We współczesnym judaizmie tradycyjnym rabin jest jednocześnie administratorem gminy wyznaniowej, odpowiedzialnym za prowadzenie nabożeństw, szkoły zwanejcheder i opiekę nad domem modlitwy, czylisynagogi, oraz pełni funkcję duchowego ojca, doradcy, sędziego i interpretatora prawa religijnego w gminie.Nie jest on jednak uznawany za namaszczonego przezBoga duchownego i jego autorytet opiera się wyłącznie na wiedzy i „bogobojności”.
Rabini w judaizmie tradycyjnym tworzą rodzaj duchowej wspólnoty. Istnieje wśród nich rodzaj hierarchii, jest ona jednak oparta tylko na osobistymautorytecie iwiedzy, gdyż wszyscy rabini są formalnie biorąc równi sobie. Niektórzy, szczególnie „biegli w Piśmie” rabini, są rodzajem ostatecznych autorytetów w interpretacji prawa religijnego, do których zapytania ślą zwykli rabini, gdy mają wątpliwości. Każdy rabin ma jednak prawo nie zgadzać się ze zdaniem innego rabina w danej, jednostkowej sprawie.
ukończyć kilkunastoletnie studia rabinackie, prowadzone w specjalnych szkołach dla przyszłych rabinów
odbyć kilku-kilkunastoletni „staż” przy aktywnie działającym rabinie
wreszcie znaleźć sobie „wakat” na „stanowisku” rabina w jakiejś gminie i zostać zaakceptowanym przez radę tej gminy.
W wielu gminach „stanowisko” rabina jest dziedziczne, tzn. obejmuje je zwykle po śmierci ojca jego syn. Musi on jednak spełniać wszystkie wcześniej wspomniane wymogi i zdarza się często, że syn jednak nie obejmuje stanowiska po ojcu, a gmina wyszukuje sobie na to miejsce dobrego kandydata z zewnątrz.
Zwykle w krajach zamieszkanych przez wyznawców judaizmu, oprócz stanowisk rabinów związanych z poszczególnymi gminami wyznaniowymi, istnieją także urzędynaczelnych rabinów.
Specyficzne warunkiPalestyny po powrocie Żydów zniewoli babilońskiej przyczyniły się do stopniowego wzrostu znaczeniaŚwiątyni i związanej z nią warstwykapłańskiej. Duch reformyEzdrasza przetrwał po śmierci reformatora, przejawiając się w szczególnym przywiązaniu do autorytetu Prawa, autorytetu, który wkrótce przyćmił także właśnie samą Świątynię i warstwę kapłańską, co poskutkowało rozszerzeniem wpływów nauczycieli i interpretatorów prawa,sofrim, „skrybów”, późniejszych „uczonych w piśmie”. Początkowo słowo „skryba” oznaczało wyłącznie tego, kto przepisuje teksty pism sakralnych – szybko jednak w powszechnej świadomości utrwaliło się przekonanie, że ten kto przepisuje Prawo, zarazem zna je najlepiej. W związku z tym słowo „skryba” zaczęło znaczyć więcej niż mówi jego etymologia, a znajomość Prawa stała się w społeczności żydowskiej drogą do popularności i poważania. Pierwsi uczeni w piśmie, jakEzdrasz, którego uważa się za archetypowego znawcę prawa mojżeszowego (Ezd 7-6), byli jeszcze kapłanami – dopiero później szersze grono nauczycieli osiągnęło rangę „skrybów”. Gdyhellenizacja stopniowo ogarniała kapłanów, uczeni w piśmie zaczęli uważać się za jedynych strażników tradycji i obrońców Prawa przed obcymi naleciałościami. Kiedyfaryzeusze ukonstytuowali się jako odrębnasekta (co nastąpiło w II w. p.n.e.), uczeni w piśmie dołączyli do nich. Chociaż wydaje się, żeMk 2-16,Łk 5-30 iDz 23-9 łączą ich zsaduceuszami, to w każdym razie od tego czasu uczonych w piśmie powszechnie zaakceptowano jako nauczycieli ludu. Uczeni w piśmie aż do upadkuJerozolimy koncentrowali się głównie wJudei, później słyszymy o ich obecności także na północy Palestyny, w Rzymie i wszystkich ważniejszych ośrodkachdiaspory żydowskiej.
Od najdawniejszych czasów uczeni w piśmie cieszą się szacunkiem i uznaniem. Uczony w piśmie nie tylko w swoim własnym mniemaniu przynależy do wyższych warstw społeczeństwa. W ten sam sposób myśleli ludzie, którzy od czasówHillela wprowadzili zwyczaj witania uczonych w piśmie słowemrabbi. Słowo to, wywodzące się od hebrajskiegorab (wielki) początkowo było prawdopodobnie odpowiednikiem słowapanie – dopiero później, gdy już związało się ze znawcami pisma, przybrało znaczeniemistrz,uczony. To, że tytułowanie kogośrabbi nosiło posmak pochlebstwa, wiemy chociażby zMt 23-7. Źródła mówią też, że uczeń nigdy nie omijał tytułu „rabbi” gdy zwracał się do nauczyciela (Berach., XXVI, 1). Powszechnym zwyczajem stało się też umieszczanie tytułu „rabbi” przed nazwiskiem uczonego w piśmie. Później do osób cieszących się większym szacunkiem zwracano się wzmocnionymi formami tytułurabbi (np.rabban,rabboni), co doprowadziło do wyklarowania hierarchii użyć tego słowa:rabbi miało znaczyć więcej niżrab,rabban więcej niżrabbi, a imię własne – więcej niżrabban. Ostatnia część tej tradycyjnej reguły odnosi się w szczególności do wielkich nauczycieli Hillela iSzammaja, o których mówi się zawsze używając samych imion. Następca Hillela,Gamaliel, tytułowany był samym słowemrabban, tak samo jakJochanan ben Zakkai. Palestyńscy uczeni w piśmie określani są tytułem "rabi" i imieniem. RabbiJuda ha-Nasi, główny autorMiszny, często jest określany po prostu jakorabbi (par excellence); czysty tytułrab oznaczaAbbę Arika (zm. 247), założyciela szkoły wSorze.
Prawo musi być oczywiście głównym przedmiotem zainteresowań rabina, jako jedyne źródło wiedzy religijnej, doskonały wyraz woliBoga, i główna reguła kierująca codziennym życiem ludzi. Ale Prawo nie omawia explicite każdej możliwej sytuacji: jako prawo dane przez Boga musi jeszcze przez umysł uczonego rabina uczestniczyć w nieskończoności Bożego Prawodawcy. Nie tylko zdania, ale nawet poszczególne słowa, a nawet liczba liter posiada jakieś znaczenie, ponieważ obecność każdego słowa i każdej litery ma źródło w woli bożej i wypływa z bożego rozumu – stąd Prawo, jako zawierające całą wolę bożą, stosuje się do każdej sytuacji. Stąd właśnie wyrosła w szkołach rabinackich ogromna masa nauczania wyprowadzonego z pisanego słowa według specyficznych zasad rozumowania, kształtowane przez całe pokoleniaezoteryczne nauczanie znawców Pisma jako oficjalnainterpretacja Prawa, ostatecznie spisana – szczególnie wMisznie i wTalmudzie. Stopniowo samo Prawo znalazło się w cieniu nauczania tradycyjnego – mimo to praktycznie każde słowo składające się na tradycje zostało wypowiedziane by przypominać rabinom o ścisłym związku tradycji z Prawem. Słowo „Miszna” oznacza „powtórzenie prawa” – jej źródła tkwią w powiedzeniach uczonychtannaickich, tj. „powtarzających”.Baraita to powiedzenie jakiegoś uczonego w piśmie nie włączone do Miszny – wszystkieBaraithoth zgromadzone są albo wTosefcie, albo wGemarze; Miszna i Gemara składają się naTalmud, „nauczanie” (pisma). W nauczaniu tym rozróżnia sięhalakę (drogę lubprawo zwyczajowe) iagadę, informację o Prawie lub podaną przez Prawo. Prawo jest więc rozumiane jako źródło wszelkiej tradycji, nawet jeśli w praktyce tradycja znosi literę Prawa. Co więcej,niektórzy rabini sądzili, że samo Prawo mówi, że tradycja ustna powinna być ceniona wyżej niż pisana[potrzebny przypis]. Wysoka ranga tradycji ustnej wyraża się też w przypisywaniu jej dawnego pochodzenia. Często sądzi się, że została ona objawionaEzdraszowi przez Boga jako wiedza ezoteryczna przeznaczona do przekazywania wtajemniczonym uczniom. Niektórzy przypisują jej jeszcze większą dawność, sięgającą czasówMojżesza, a w części nawetdwunastu patriarchów,Henocha iAdama. Cały ten korpus tradycjiegzegetycznej, logiczny i teologiczny system, w którym ugruntowana jest tradycja ustna, określamy mianemrabinizmu. Współcześniejudaizm reformowany dopuszcza do stanowiska rabina również kobiety.
W latach 1920–1927 tytuł naczelnego rabina przysługiwał duchownemu, który pełnił funkcję szefa Głównego Urzędu Duszpasterskiego wyznania mojżeszowego (w latach 1927–1929 – szefa Wydziału Wyznania MojżeszowegoBiura Wyznań NiekatolickichMinisterstwa Spraw Wojskowych, w latach 1929–1935 – szefa Głównego Urzędu Duszpasterskiego Mojżeszowego, w latach 1935–1939 – szefa Głównego Wojskowego Urzędu Duszpasterskiego Mojżeszowego).