W lipcu 1990 roku wszedł w życie układ ounii walutowej. ZjednoczenieNiemiec stało się faktem 3 października 1990 roku na mocy traktatu podpisanego 31 sierpnia 1990, ale jego ratyfikację, dokonaną 20 września, umożliwiło dopiero podpisanie 12 września przez NRD i RFN podczasmoskiewskiejkonferencji dwa plus cztery układu z mocarstwami okupującymi, który zatwierdzony został później już przez parlament zjednoczonych Niemiec, a wraz z jego wejściem w życie 15 marca 1991 r. państwo to odzyskało pełną suwerenność. W latach 1994–2000 dokonano przenosin siedzib naczelnych organów władzy państwowej do Berlina, a 9 września 1994 r. kraj opuścili ostatni stacjonujący tam żołnierze wojsk rosyjskich.
Z propozycją połączenia Niemiec wystąpiłJózef Stalin w 1952 roku[3]. Radziecka nota z 10 marca 1952 roku, wysłana do czterech mocarstw, mówiła o zjednoczeniu Niemiec w jedno niepodległe, demokratyczne państwo z własnymisiłami zbrojnymi, lecz o ograniczonej sile[3]. W zamian miała być zwiększona wolność federalna, agranica na Odrze i Nysie niepodważalna[3]. Szczegóły miały zostać ustalone na konferencji z udziałem wszystkich mocarstw zaangażowanych oraz obydwoma rządami podzielonych Niemiec[3]. Pozycja rządu zachodnioniemieckiego była sceptyczna, z uwagi na obawy, że inicjatywa ZSRR to próba destrukcji procesów integracyjnych w Europie Zachodniej[3].
Rząd Niemiec Zachodnich pod przewodnictwemKonrada Adenauera był zwolennikiem integracji połączonych Niemiec z Zachodem, domagając się wolnych wyborów w nowym państwie, monitorowanych przez obserwatorów międzynarodowych. Na takie warunki Stalin nie chciał przystać.
W wyniku coraz częstszychucieczek swoich obywateli na zachód, rząd Wschodnich Niemiec w 1961 roku zamknął wszystkie punkty graniczne z RFN i rozpoczął budowęMuru Berlińskiego, co przyczyniło się do coraz większego pogłębiania podziału Niemiec i izolacji NRD.
Masowy exodus mieszkańców NRD i upadek starego porządku
Zjednoczenie Niemiec, rok 19903 października 1990 roku – fajerwerki nadBramą Brandenburską z okazji przywrócenia jedności Niemiec
W połowie lat 80. XX wieku zjednoczenie obu państw niemieckich wydawało się nierealnym. Na drodze do realizacji tego celu stałazimna wojna dzieląca Europę na dwa wrogie sobie obozy. Zakończenie ery konfrontacji było niemożliwe bez politycznych zmian wZSRR i bez upadku, narzuconego siłą środkowo-wschodniej Europie,komunizmu.
Wzrost niewydolności gospodarczej i politycznej radzieckiego imperium w drugiej połowie lat 80. wymusił na kierownictwieKPZR wprowadzenie pewnych reform[4]. Przywódca ZSRRMichaił Gorbaczow ogłosił okres tzw.pieriestrojki („przebudowy”)[4]. Zmiany polityczne w ZSRR szybko wpłynęły na rozwój wypadków w podporządkowanych mu państwach europejskich[4]. WPolsce,Czechosłowacji, naWęgrzech, jak i w samej NRD odżyły dotychczas brutalnie tłumione ruchydemokratyczne i niepodległościowe.
2 maja 1989 roku władze Węgier usunęły część zasieków na granicy zAustrią, co Niemcy z NRD potraktowali jako okazję do wydostania się z NRD (tym bardziej, że na jesień planowano zaostrzenie przepisów wizowych dotyczących wyjazdów z Niemiec Wschodnich na Węgry[5]). Nie oznaczało to jeszcze całkowitego otwarcia granicy – pogranicznicy węgierscy często nadal łapali uchodźców i odsyłali do NRD lub odpowiednio stemplowali im paszporty; jednocześnie wschodnioniemieckie władze przystąpiły do kontroli swoich obywateli udających się na Węgry.
Od lipca Węgrzy przestali stemplować paszporty (równocześnieErich Honecker zachorował i aparat państwowy zmniejszył swoje możliwości skutecznego blokowania potencjalnych uciekinierów). W sierpniu średnio 200 obywateli NRD co noc przekraczało granicę węgiersko-austriacką, inni szukali pomocy w ambasadzie RFN wBudapeszcie. 19 sierpnia podczas wielkiego pikniku na granicy węgiersko-austriackiej w okolicachSopronu 700 Niemców z NRD szturmem przedostało się do Austrii – liczba uciekinierów wyniosła już 6 tys. osób, a dalsze 20 tysięcy przebywało w węgierskich ośrodkach wypoczynkowych i w ambasadzie RFN[5].
Całkowicie granicę węgiersko-austriacką otwarto w nocy z 10 na 11 września, a w tym czasie inni Niemcy z NRD schronili się w ambasadach RFN w Warszawie i Pradze (w tej ostatniej 3,5 tysiąca osób[5], mimo iż czechosłowacka służba bezpieczeństwa i agenciStasi robili wszystko, aby nie wpuszczać kolejnych osób do środka), gdzie otrzymywali dokumenty uprawniające ich do wjazdu i osiedlenia się w RFN (prawo RFN w kwestii jednolitości Niemiec przyznawało swoje obywatelstwo każdemu obywatelowi NRD, który znalazł się na terenie Republiki Federalnej, w tym też np. w ambasadzie czy konsulacie RFN). Problemem nadal było opuszczenie socjalistycznej jeszcze Czechosłowacji i przedostanie się do RFN, tymczasem warunki bytowe w przepełnionych ambasadach pogarszały się z dnia na dzień. Ostatecznie 30 września władze NRD zgodziły się na podstawienie specjalnych „pociągów wolności”, które wywiozły dawnych obywateli NRD do RFN poprzez własne terytorium. W kilku NRD-owskich miejscowościach ludzie szturmowali dworce, aby dostać się do pociągów – doszło do starć z policją ludową, która starała się do tego nie dopuścić[5].
W NRD rozpoczęły się masowe demonstracje przeciwko rządomEricha Honeckera (który po powrocie do zdrowia ponownie wziął w swoje ręce ster państwa) zwanedemonstracjami poniedziałkowymi, organizowane przez powstające ugrupowania opozycyjne. Podczas obchodów 40-lecia NRD, 7 października, doszło wewschodnim Berlinie do wystąpień, stłumionych przez policję i służbę bezpieczeństwa. Dwa dni później protesty ogarnęły cały kraj, a wLipsku demonstrowało 70 tysięcy osób. Tym razem polecenie stłumienia wystąpień wszelkimi środkami (łącznie z użyciem broni), jakie nadeszło z Berlina, nie zostało wykonane przez miejscowe władze[5]. W kolejnych dniach napięcie nie opadało. Wobec wydarzeń w Europie i ZSRR (tzw.Jesień Ludów) oraz po utracie poparcia w samym Komitecie CentralnymSED,Erich Honecker 18 października zagroził dymisją, która (prawdopodobnie wbrew jego planom), została przyjęta[5]. Nowym sekretarzem zostałEgon Krenz – do tej pory prezentujący stanowisko konserwatywne, jednak zadeklarował chęć rozmów z opozycją.
Demonstracje jednak nie ustały – 4 listopada ulicami Berlina przeszło milion osób, żądając bardziej radykalnych zmian politycznych. Początkowo władze ogłosiłyamnestię, zgodziły się też m.in. na wyjazdy do Czechosłowacji bez konieczności posiadania wiz, co oznaczało przyzwolenie na „okrężną emigrację”. Wobec braku uspokojenia nastrojów społecznych 7 listopada ustąpił rządWilly’ego Stopha, a w nowym ze starego składu znaleźli się tylko Egon Krenz orazGünter Schabowski; nowym premierem zostałHans Modrow, uznawany za liberała. Od początku roku do tego momentu z NRD wyemigrowało łącznie około 200 tysięcy osób[5].
Ostatecznie nowy rząd 9 listopada 1989 roku zniósł, nie do końca zamierzenie, ograniczenia w podróżowaniu do RFN. Na wieść o nowych przepisach obywatele NRD natychmiast i masowo ruszyli nagranicę. Służby graniczne nie potrafiąc zapanować nad rozwojem sytuacji zdecydowały się ustąpić. Granica stanęła otworem, zaś Niemcy z obu państw jeszcze tej samej nocy przystąpili do spontanicznego burzenia znienawidzonegoMuru Berlińskiego.
W owym czasie zjednoczenie obu państw nie było jeszcze wcale brane za pewnik – w NRD, mimo częściowego otwarcia granic, nie ustawały protesty (zwłaszcza wLipsku). Niechęć do starego aparatczyka, jakim był Krenz, pogłębiał gwałtowny spadek wartościmarki wschodnioniemieckiej. Dopiero 1 grudnia zniesiono ustawową kierowniczą rolęSocjalistycznej Partii Jedności Niemiec (SED), a od tego momentu większy zapał zaczęły przejawiać „partie sojusznicze” wIzbie Ludowej (niem.Volkskammer). Spokojniej zrobiło się po zapowiedzi likwidacjiStasi – do tej pory kilkukrotnie dochodziło do ataków na jej placówki i funkcjonariuszy (15 stycznia tłum wdarł się do centrali Stasi w Berlinie). Rezultatem spotkańokrągłego stołu między rządem a opozycją była zapowiedź przeprowadzenia w maju 1990 wolnych wyborów, które ostatecznie przyśpieszono na 18 marca. SED na swoim ostatnim, nadzwyczajnym zjeździe w grudniu 1989 roku zmieniła nazwę naPartia Demokratycznego Socjalizmu (PDS), nie uchroniło jej to jednak od porażki – wolne wybory wygrałaUnia Chrześcijańsko-Demokratyczna (CDU).
28 listopada 1989 roku kanclerz RFNHelmut Kohl ogłosiłdziesięciopunktowy plan zjednoczenia[6], w grudniu odwiedziłDrezno. W lutym roku 1990 odbyło się wspólne posiedzenie rządów obu państw niemieckich, a w lipcu tego samego roku wszedł w życie układ ounii walutowej. Po podjęciu decyzji o przeprowadzeniu zjednoczenia w oparciu o procedurę przewidzianą w art. 23 ustawy zasadniczej, polegającą na rozciągnięciu jej mocy obowiązującej na „inne części Niemiec, po ich przystąpieniu”, przywrócono do życia 23 sierpnia 1990 r.kraje związkowe NRD, a 31 sierpnia 1990 roku minister spraw wewnętrznych RFNWolfgang Schäuble i parlamentarny sekretarz stanu NRDGünther Krause podpisali w berlińskimpałacu Następców Tronu (niem.Kronprinzenpalais)traktat pomiędzy RFN a NRD o ustanowieniu jedności Niemiec(inne języki) (niem.Vertrag zwischen der Bundesrepublik Deutschland und der Deutschen Demokratischen Republik über die Herstellung der Einheit Deutschlands)[7][8][9]. Następnie 12 września 1990 roku nakonferencji dwa plus cztery w Moskwie uregulowano sprawy zagraniczne i kształt granic przyszłego państwa, dając zielone światło dla ratyfikowania traktatu zjednoczeniowego przez parlamenty obu państw niemieckich 20 września 1990 roku[9], a 2 października 1990 zebrała się po raz ostatniSojusznicza Rada Kontroli Niemiec, uchwalając zgodę na włączenie do zjednoczonych Niemiec także Berlina jako jego stolicy, w wyniku czegokraje związkowe NRD3 października 1990 roku przystąpiły do RFN wraz zczterema sektorami Berlina, który stał się kolejnym krajem związkowym orazde iure stolicą państwa. Dzień ten jest uznawany zaoficjalną datę zjednoczenia Niemiec i obchodzony jest jako święto państwowe –Dzień Jedności Niemiec[10]. Wraz z wejściem w życie traktatu 2+4 w dniu 15 marca 1991 r., zjednoczone Niemcy odzyskały pełną suwerenność. 10 marca 1994 r. pierwsze naczelne organy władzy przeniosły swoje siedziby do Berlina, przy czym przenosiny władz federalnych ukończono w 2000 r. – Bonn zachowało statusBundesstadt (miasta federalnego), pozostającego siedzibą kilku ministerstw[11]. 9 września 1994 r. terytorium Niemiec opuścili ostatni stacjonujący tam żołnierze wojsk rosyjskich[12].
Ekonomiczną ceną zjednoczenia było prawie 250 miliardóweuro[13], jakie rząd federalny przekazał do 2009 roku wschodnimkrajom związkowym w celu dostosowania wschodnioniemieckiej gospodarki i infrastruktury do poziomu zachodnich krajów związkowych (m.in. w formiepodatku solidarnościowego). Cena społeczna to duża liczba (według sondaży tygodnika „Der Spiegel” jest to 30%) mieszkańców byłej NRD, którzy uważają się za ofiary procesu zjednoczeniowego.