Data | 12 stycznia 812 | ||
---|---|---|---|
Miejsce | |||
Wynik | Zakończenie wojny i obopólne porozumienie:
| ||
Przyczyna | Konflikt bizantyńsko-frankijski w latach 800–812 | ||
Strony traktatu | |||
| |||
Przywódcy | |||
|
Pokój w Akwizgranie –traktat pokojowy zawarty 12 stycznia 812 r. wAkwizgranie międzycesarzem rzymskim,Karolem Wielkim, acesarzem bizantyńskim,Michałem I Rangabeuszem, kończący kilkuletni konflikt między państwami oDalmację,Wenecję oraz przyznanie Karolowi Wielkiemu tytułucesarza.
Podbój północnejItalii iIstrii oraz najazd naPanonię pod koniec VIII w. doprowadziły do bezpośredniego kontaktuFranków ze strefą wpływówBizancjum. Koronacja Karola Wielkiego na cesarza rzymskiego, w 800 r., tylko pogorszyła nie najlepsze relacje obu mocarstw[1][2]. Konflikt dotyczył również stosunków między ludnością romańską miast dalmatyńskich, a ludnością słowiańską poza miastami. Podczas wojen frankijsko-awarskich Słowianie pomagali Frankom, a ludność romańska pozostała przy Bizancjum[3]. Wraz z koronacją Karol Wielki przybliżył się do realizacji swojego celu, jakim było odnowienie antycznegocesarstwa rzymskiego. Władca liczył, że poprzez małżeństwo z bizantyńską cesarzowąIreną uprawomocni swój tytuł cesarski oraz na powrót zjednoczy wschodnie i zachodnie cesarstwo. Plan ten nie powiódł się w wyniku usunięcia Ireny z tronu, w 802 r., i zastąpienia jej przezNicefora I[2]. Na drodze dalszej ekspansji Franków stanęła bizantyńskaDalmacja – okrążona już wówczas przez frankijskie terytoria od wschodu i zachodu[4].
Bizancjum było wyraźnie osłabionedługotrwałymi sporami wokół ikonoklazmu[2] oraz walkami o tron[4] i nie miało wystarczająco silnego wpływu na miasta dalmatyńskie i Wenecję Z tego powodu coraz liczniej na tych terenach do głosu dochodzili zwolennicy władzy frankijskiej[2]. W Wenecji Karol Wielki znalazł sojuszników w postaci niektórych duchownych i hierarchów kościelnych, którzy w 803 r. zbuntowali się przeciwko centralnej władzy wKonstantynopolu. Buntownikom przewodził miejski patriarcha Fortunat, który w nagrodę otrzymał jurysdykcję nad biskupami istryjskimi. Najprawdopodobniej jeszcze w tym samym roku, frankijskie wojska zajęły całą Dalmację, lub przynajmniej jedną z jej lądowych części. Dzięki przejętej weneckiej flocie, Karol Wielki mógł zagrażać również dalmatyńskim miastom przybrzeżnym. Z powodu zagrożenia frankijskiego, pozostawieni bez wsparcia Kościoła, romańscy dalmatyńczycy, wraz zeSłowianami (być może również zLongobardami iAwarami), stale wahali się między lojalnością dawnemu, wschodniemu cesarstwu, a uznaniem zwierzchności Franków[4]. W Dalmacji na czele stronnictwa frankijskiego stałzadarskibiskupDonat idux (książę) Pavao. M.in. dzięki Donatowi, pod wpływem militarnego nacisku ze strony Franków, dalmatyńskie miasta ostatecznie oddały władzę Karolowi Wielkiemu, a metropolia dalmatyńska otworzyła się na frankijskie wpływy, które do czasów współczesnych zachowały się m.in. w postacikościoła św. Donata w Zadarze[5] z początku IX w.
Mimo iż Dalmacja i Istria najprawdopodobniej podporządkowane były Karolowi Wielkiemu, to nie zostały wspomniane wDivisio Regnorum (dokumencie pochodzącym z 806 r., mówiącym o podzialeImperium między synów Karola). Być może cesarz przemilczał te tereny, ponieważ ostatecznie i tak zamierzał oddać je Bizancjum w zamian za przyznanie tytułu cesarskiego. Niezależnie od tego, frankijska władza nad miastami dalmatyńskimi była krótkotrwała i prawdopodobnie tylko pośrednia[4]. Cesarz Nicefor nie mógł jednak dopuścić do utraty wpływów Bizancjum w Wenecji i Dalmacji, toteż w 806 r. wysłał flotę na czele z admirałemNiketasem Orifasem, przed którym postawiono zadanie przywrócenie bizantyńskiej zwierzchności sprzed najazdów frankijskich i wenecko-dalmatyńskich buntów przeciwko władzy w Konstantynopolu[6].Pepin Longobardzki (syn Karola Wielkiego prowadzący wojnę z Bizancjum) zmuszony został do dwuletniego rozejmu. Po dwóch latach Dalmacja i Wenecja najprawdopodobniej powróciły pod władzę bizantyjską[7]. W trakcie kolejnych kilku lat dochodziło do wielu starć, a ich kuluminacją było nieudane oblężenie Wenecji w 810 r. prowadzone przez Pepina Longobardzkiego. Żadna ze stron ostatecznie nie mogła ogłosić pełnego zwycięstwa[6].
Zakończenie długoletnich wojen stało się realne, kiedy niespodziewanie zmarł Pepin Longobardzki, a krótko po tym, w walce zBułgarami, zabity został cesarz Nicefor. Zarówno nowy cesarz,Michał I Rangabeusz, jak i Karol Wielki nie byli zainteresowani dalszymi wojnami, z tego powodu, 12 stycznia 812 r.[3], zawarto traktat pokojowy w Akwizgranie, na którym zdecydowano, iż oba mocarstwa mogą zachować to, co w momencie podpisania pokoju posiadały[5]. W zamian za Wenecję, miasta i wyspy dalmatyńskie, Karol Wielki otrzymał od Bizancjum tytuł cesarski. Był to duży sukces polityki władcy, ponieważ po raz pierwszy od blisko trzystu lat cesarze w Konstantynopolu musieli przyznać, iż nie są jedynymi władcami chrześcijańskiego świata[7]. Oprócz tego Frankowie otrzymali kontynentalną Chorwację, znaczną część Dalmacji (z wyłączeniem przybrzeżnych miast i niektórych wysp bizantyńskich) i Istrię, która z czasem została całkowiciezokcydentalizowana[8][6][5]. Prawdopodobnie granica wpływów mocarstw w Dalmacji nie została wyznaczona dostatecznie precyzyjnie, gdyż w 817 r. doszło do sporu między mieszkańcami dalmatyńskich miast a Słowianami. Z tego powodu na dwór frankijski (wtedy już do cesarzaLudwika I Pobożnego) przybyła bizantyńska delegacja. Najprawdopodobniej po tej interwencji wszystkie niejasności zostały rozwiązane, ponieważ źródła milczą o jakichkolwiek dalszych sporach granicznych[9].
Traktat z Akwizgranu miał duże znaczenie dla przyszłego rozwoju ziem chorwackich. Bizancjum zachowało swoją władzę nad wyspami i miastami przybrzeżnymi, jednak największa część wybrzeża z częścią kontynentalną przypadła Frankom, którzy rozpoczęli tam organizację władzy przy pomocy lokalnych książąt. W ten sposób powstała podstawa średniowiecznego księstwa chorwackiego, tzw.Chorwacji Dalmatyńskiej. Podział Dalmacji na część kontynentalną (związaną z Zachodem) i przybrzeżną (związaną ze Wschodem) scharakteryzował kolejne wieki chorwackich dziejów[7].