Pakt Ebert-Groener (zwany także paktem ze starymi siłami) – pakt zawarty 9 listopada 1918 roku pomiędzykanclerzem RzeszyFriedrichem Ebertem, a głównym kwatermistrzem armii niemieckiejWilhelmem Groenerem podczasrewolucji listopadowej. Wilhelm Groener zagwarantował nowo wyłonionemu rządowi republikańskich Niemiec lojalność armii cesarskiej po wymuszonejabdykacjiWilhelma II. Pakt ten był pierwszym i decydującym krokiem stabilizującym władzę w Rzeszy poI wojnie światowej.

W styczniu i lutym 1918 roku, jeszcze w trakcie wojny, w Berlinie iZagłębiu Ruhry wybuchły strajki, w których wzięło udział łącznie około 800 tys. robotników. Strajkujący żądali demokratyzacji instytucji państwowych oraz ulepszenia prawa wyborczego dla kobiet i mężczyzn. W październiku 1918 roku powołano rząd księciaMaximiliana von Baden w którym po raz pierwszy w historii znaleźli się – będący od 1890 roku nielegalną partią – socjaldemokraci (w rządzie nie znalazł się jednak Ebert). Od czasu rozpoczęcia rewolucji listopadowej buntem marynarzy zKilonii 3 listopada walki o władzę ogarnęły cały kraj. 6 listopada Ebert w rozmowie z Groenerem oświadczył:
Naród widzi winnego w osobie cesarza, słusznie czy nie, jest w tej chwili bez znaczenia[1]
7 listopada rząd zaostrzył swe żądanie abdykacji cesarza. Dopiero 2 dni później cesarzWilhelm II ogłosił gotowość abdykacji z zastrzeżeniem, że zachowa on koronę Prus. Wywołało to ostrą reakcje wśród rządu i społeczeństwa. Rząd jednak ogłosił abdykację z obydwu urzędów. W tej sytuacji Wilhelm II, pozbawiony władzy i zdolności decyzyjnych uciekł do Holandii. W międzyczasie książę Maximillian uznał, że należy przekazać władzę najsilniejszej partii, czyliSocjaldemokratycznej Partii Niemiec, której przewodniczącym był Ebert. Doprowadziło to do objęcia urzędu kanclerza przez niego. Tego samego dniaPhilipp Scheidemann z okna gabinetu kanclerskiego proklamował republikę demokratyczną, a chwilę po nimKarl Liebknecht republikę socjalistyczną. Dzięki tym posunięciom widać, że władza wciąż nie była pewna, mimo że była w rękach oficjalnego rządu.
Generał Groener wiedział, że położenie Niemiec w wojnie jest beznadziejne, postanowił więc działać. Działanie to nie było jednak konsultowane ani ze zwierzchnikiem Groenera, szefem Generalnego DowództwaHindenburgiem, ani przez Eberta z rządem. W godzinach nocnych Groener zadzwonił do Eberta, a rezultatem ich rozmowy okazał się pakt. Dzień później o pakcie zostali poinformowani Hindenburg oraz rząd rewolucyjny złożony zSPD iUSPD.
Marszałek polny [Hindenburg] i ja chcemy wspierać tak długo, jak to możliwe Eberta, którego szanuję, jako prostolinijnego, szczerego i przyzwoitego człowieka, ażeby wózek nie zsunął się bardziej na lewą stronę. Ale gdzie podziała się odwaga obywatelska? To, że garstka ludzi mogła wstrząsnąć całą Rzeszą Niemiecką jest jednym z najsmutniejszych wydarzeń w całych dziejach narodu niemieckiego[2]
Pakt realnie obowiązywał jedynie kilka lat, w późniejszym czasie istnienia republiki wojsko i wojskowi przestali popierać partie i rządy, uznając swojąapolityczność co oznaczało jednak nie neutralność a wrogość i nieufność do republiki. Jednak w czasie rewolucji 1918/1919 pomoc Groenera i armii była istotna, gdyż stanowiła realną siłę. Potwierdzeniem tego może być wprowadzenie urzędu ministra obrony – pierwszym, który piastował to stanowisko, był politykSPDGustav Noske.