W 168 p.n.e., po udanej inwazji na królestwo Ptolemeuszy (najwyraźniej bez pomocy żydowskiej),Antioch IV został przekonany przezRepublikę Rzymską do wycofania się. WedługLiwiusza:Kiedy jednak przekroczył rzekę pod Eleusyną (...) zaszli mu drogę legaci rzymscy. Podchodzących do niego pozdrowił i podał rękęPopiliuszowi, ale Popiliusz wręczył mu pismo senatu i to kazał nasamprzód przeczytać. Król przeczytał i powiedział, że zastanowi się wraz z przyjaciółmi, co ma robić. Wtedy Popiliusz, zgodnie ze zwykłą swego usposobienia surowością, zakreślił rózgą, którą trzymał w ręce, wokół niego linię i rzekł: ,,Zanim z tego koła wyjdziesz, odpowiedz, co mam oznajmić senatowi”. Wprowadzony w osłupienie tym tak gwałtownym rozkazem zawahał się chwilę, po czym odpowiedział: „Postąpię zgodnie z opinią senatu”.[1] Wracając w stronęAntiochii, Antioch obległ Jerozolimę i ograbił jej Świątynię, dokonując rzezi wielu żydów:
Po zwycięstwie nad Egiptem w sto czterdziestym trzecim roku [169 p.n.e.] Antioch wycofał się i z wielkim wojskiem wyruszył przeciw Izraelowi i przeciwko Jerozolimie. W swojej pysze wtargnął do świątyni i zabrał złoty ołtarz i świecznik razem z tym wszystkim, co do niego należało, stół pokładny, naczynia do ofiar płynnych, czasze, złote kadzielnice, zasłonę, wieńce, złote ozdoby świątynnej fasady – i wszystko połamał. Zabrał srebro, złoto i kosztowne naczynia; zabrał też ukryte skarby, które odnalazł. Zabrawszy to wszystko, odszedł do swojego kraju, a [w Jerozolimie] uczynił rzeź i przemawiał z ogromną pychą. Na Izraela zaś spadła głęboka żałoba po wszystkich ich siedzibach;[2]
Wprowadził wtedy podatek i zbudował fortece w Jerozolimie. Antioch próbował zakazać publicznego świętowania żydowskiego prawa, najprawdopodobniej w celu zapewnienia sobie kontroli nad żydami, profanującWzgórze Świątynne poprzez ustanowienie tambałwana, oraz zakazującobrzezania i posiadaniaTory, pod karą śmierci. WedługJózefa Flawiusza:
Antiocha nie zadowoliło ani tak niespodziewane zawładnięcie miastem, ani jego splądrowanie, ani tak wielka masakra. Działając pod wpływem niepohamowanych namiętności i dobrze pamiętając o trudach poniesionych podczas oblężenia, zmuszał Żydów, aby łamiąc prawo ojczyste pozostawiali niemowlęta nie obrzezanymi i składali na ołtarzu ofiary ze świń.[3]
Zakazał także przestrzeganiaSzabatu i ofiarowaniacałopaleń w Świątyni Jerozolimskiej oraz wymagał od żydowskich przywódców składania ofiarbałwanom. Egzekucje karne również zostały wprowadzone.
Księgi Prawa, które znaleziono, darto w strzępy i palono ogniem. Wyrok królewski pozbawiał życia tego, u kogo gdziekolwiek znalazła się Księga Przymierza albo jeżeli ktoś postępował zgodnie z nakazami Prawa. Tak z miesiąca na miesiąc [Uroczystość królewskich urodzin obchodzono każdego miesiąca] stosowano przemoc przeciw Izraelowi, przeciwko każdemu, kogokolwiek udało im się pochwycić w miastach. Dnia dwunastego piątego miesiąca [Kislew] składano ofiary na ołtarzu, który wzniesiono na ołtarzu całopalenia. Wtedy to na mocy królewskiego dekretu wymordowano kobiety, które obrzezały swoje dzieci. I powieszono im niemowlęta na szyjach. A także [zabito] domowników i tych, którzy dokonywali na nich obrzezania. Wielu jednak spomiędzy Izraelitów postanowiło sobie i mocno trzymało się swego postanowienia, że nie będą jeść nieczystych pokarmów. Woleli raczej umrzeć, aniżeli skalać się pokarmem i zbezcześcić święte przymierze. Oddali też swoje życie. Wielki gniew [Boży] strasznie zaciążył nad Izraelem.[4]
Gdy w Świątyni Jerozolimskiej Grecy zbudowali ołtarz ku czciZeusa Olimpijskiego, Żydzi podnieśli bunt pod wodząJudy Machabeusza. W164 p.n.e. Juda triumfalnie wkroczył do zdobytej Jerozolimy, dokonując ponownego poświęcenia odbudowanej Świątyni Jerozolimskiej. Według podań nastąpił wówczas cud, gdyż jednodniowe zapasy oliwy do palenia w menorze, wystarczyły na dni osiem. Stąd powstało święto żydowskieChanuki:
Dwudziestego piątego dnia dziewiątego miesiąca, to jest miesiąca Kislew, sto czterdziestego ósmego roku [W grudniu 164 p.n.e.] wstali wcześnie rano i zgodnie z Prawem złożyli ofiarę na nowym ołtarzu całopalenia, który wybudowali. Dokładnie w tym samym czasie i tego samego dnia, którego poganie go zbezcześcili, został on na nowo poświęcony przy śpiewie pieśni i grze na cytrach, harfach i cymbałach. (...) Juda zaś, jego bracia i całe zgromadzenie Izraela postanowili, że uroczystość poświęcenia ołtarza będą z weselem i radością obchodzili z roku na rok przez osiem dni, począwszy od dnia dwudziestego piątego miesiąca Kislew.[5]