Sasanidzki katafrakt: jeździec nosi kolczugę, a koń okryty jest zbroją łuskowąKatafrakt imperium Sasanidów (z rzeźby wIranie)Katafrakt w pełnej zbroi łuskowej
Katafraktów jako bardzo ciężką jazdę cechowała niewielka skuteczność w rejonach leśnych i podmokłych. Umieszczanie na ich drodze zamaskowanych dołów lub rowów skutecznie mieszało ich szyki, gdyż tak obciążone konie łatwo się przewracały.
Na rysunku ściennym (grafitto) z II w. n.e., odkrytym wDura Europos wMezopotamii, jeździec nosi hełm szpiczasty, który często zdobiono małą chorągiewką (tzw. jałowiec), zbrojękaracenową z watowanymi osłonami ramion, w prawej ręce trzyma włócznię, a u lewego boku małuk refleksyjny. Konia okrywakropierz z naszytymi płytkami[3].
Tytus Liwiusz: Dzieje Rzymu od założenia miasta. Księgi XXXV-XL. Przełożył Mieczysław Brożek. Wrocław: Zakład Narodowy im. Ossolińskich i Wydawnictwo PAN, 1981.ISBN 83-04-00748-7.
Mariusz Mielczarek: Cataphracti and Clibanari. Łódź: Oficyna Naukowa MS, 1993, seria: Studies on the History of the Ancient & Mediaeval Art of Warfare.ISBN 83-85874-00-3. Brak numerów stron w książce