Termin został użyty po raz pierwszy przez brytyjskiego przedsiębiorcę i założycielastartupów Kevina Ashtona w 1999 roku, podczas prezentacji dlaProcter & Gamble[2]. Określono nim „sieć połączonych ze sobą przedmiotów”.
Istnieje także termin Internet Wszechrzeczy (ang.Internet of Everything – IoE), będący określeniem na sieć ludzi, procesów, danych i rzeczy podłączonych doInternetu. Termin ten powstał pierwotnie w firmieCisco i jest obecnie często stosowany zamiennie z terminem Internet przedmiotów. Powstał także licznik zliczający przybliżoną liczbę elementów Internetu Wszechrzeczy[3].
Szacowano, że w 2020 roku podłączonych do sieci będzie od 25 mld do 50 mld urządzeń[4][5]. W 2016 roku wartość rynku IoT szacowana była na 200 mlddolarów[6], a w 2019 roku na 1,3 bln dolarów[7].
W 2019 roku struktura rynkowa technologii Internetu rzeczy, uwzględniająca zastosowania w różnych dziedzinach działalności człowieka, przedstawia się następująco[8]:
urządzenia noszone (wearables) – 4% (smart utilities) – 3%
inne – 2%.
Wśród zastosowań Internetu rzeczy w najpopularniejszych wymienionych dziedzinach wskazuje się między innymi[9]:
w inteligentnych miastach – kontrolowanie oświetlenia ulicznego, zarządzanie odbiorem odpadów, monitorowanie i kontrolę jakości powietrza;
w przemyśle 4.0 – monitorowanie i optymalizację procesów produkcyjnych;
w medycynie i zastosowaniach zdrowotnych – zdalne monitorowanie stanu zdrowia pacjentów, zarządzanie danymi medycznymi.
Liczba zastosowań technologii Internetu rzeczy dynamicznie rośnie. Przewiduje się, że w ciągu następnych 10 lat stworzonych zostanie ponad 125 mld połączonych urządzeń. Inwestycje w te technologie były w 2021 roku szacowane na 120 mld USD, z roczną stopą wzrostu na poziomie 7,3%[10].