Jako pierwiastek Losu jej męskim odpowiednikiem byłFors; niekiedy łączono ich w jedno bóstwo Fors Fortuna występujące w podwójnej postaci[1]. U Rzymian była odpowiednikiemgreckiej bogini przypadkuTyche. Według sprzecznych danych o jej pochodzeniu była siostrąnereid i córkąNereusa albo tytanaOkeanosa[2] bądźPrometeusza lub samegoZeusa (Jowisza)[3]. Wprowadzenie jej kultu w Rzymie już w VI wieku p.n.e. przypisywanoSerwiuszowi Tuliuszowi, który dzięki jej przychylności miał z niewolnika stać się królem[4]. Podobnie jak cześć dla Tyche na greckojęzycznym wschodzie, kult Fortuny żywy już w czasachrepubliki, nasilił się jeszcze i rozpowszechnił w epocecesarstwa. „Ślepej losów szafarce” (Naruszewicz) oddawano cześć w wielu miastach imperium jako ich opiekunce (co zwykle symbolizowałacorona muralis na jej głowie), zwłaszcza portowych – jako patronce również żeglarzy[5].
Jako opiekunkę narodu rzymskiego (populus Romanus) otaczano ją kultem w świątyni wzniesionej naKwirynale, osobny posąg wystawiono jej naKapitolu[6].August po zakończeniu wojen na wschodzie ufundował jej ołtarz jako bóstwu „dobrego (szczęśliwego) powrotu” (Fortuna Redux), któremu zarazem powierzono patronat nad osobą panującego (cesarza). Co roku odbywały się tam 12 października uroczystości dziękczynne z udziałem arcykapłana iwestalek, dodatkowo uświetnione ośmiodniowymi igrzyskami, zwanymi Augustalia[7]. Wzywano jej też pod innymi imionami (Fortuna Publica, Fortuna Huiusce Dei, czyli patronki dnia bieżącego)[8]. Bardzo okazałe, sławne z wyrocznisanktuarium Fortuny Primigenii, z którego pozostały ruiny, zbudowano w Praeneste (dzisiejszaPalestrina)[6]. W czasach cesarstwa stopniowo utożsamiano ją z innymi bóstwami, przede wszystkim zIzydą[8].
Za jej męski odpowiednik uważano bóstwo zwane Fors, z którym stanowiła parę; często łączono ich w jedno bóstwo w podwójnej postaci pod mianem Fors Fortuna[8].
Rewers monety z typowym wyobrażeniem Fortuny (przerys)
W sztuce Fortunę przedstawiano siedzącą bądź stojącą z rogiem obfitości i nierzadko z zawiązanymi oczami (ślepą)[9]. Narewersach rzymskichmonet ukazywana jest najczęściej zesterem (jako sternik życia ludzkiego) irogiem obfitości, często z kołem (rota Fortunae) u boku, czasem z gałązką oliwną i paterą; na monetachcesarstwa z przydomkami jak:Fortuna Augusti,Fortuna Felix,Fortuna Victrix,Fortuna populi Romani[10].
Jako bogini szczęśliwego przypadku dała początek takim powiedzeniom jak:Fortuna tibi est (szczęście ci sprzyja) czyfortis Fortuna adiuvat (uCycerona,Terencjusza)[11] lub uWergiliuszaaudentes (audaces) Fortuna iuvat (śmiałych Fortuna wspiera;Eneida X, 283), co uKrasickiego przekłada się na:śmiałym się zawżdy najlepiej udało[12]. Staropolskie powiedzenieśmiałym szczęście sprzyja znajduje odbicie w utworachStryjkowskiego,Szymonowica,Mączyńskiego,Knapskiego,Potockiego i innych[13]. Wiążą się z tym również polskie powiedzenia „fortuna kołem się toczy” czy „raz na wozie, raz pod wozem”, obrazujące zmienność ludzkiego losu. Mówi o niejMikołaj Rej wWizerunku własnym jako o uosabiającej los zmienny (Tak im ona Fortuna co na kole stoi, / Jako innym motylem po swej myśli broi), podobnie traktujeJan Kochanowski wPieśniach:Nie wierz Fortunie, co siedzisz wysoko… Pośrednie nawiązanie do niej czytelne jest też w pierwszym akcieBalladynyJ. Słowackiego (Oślepionego losu chyba ręce wskażą mi żonę)[6].
Pochodzi od niej (używane również dawniej w Polsce) imięFortunat (Fortunatus) i jego żeński odpowiednikFortunata.
↑Słownik kultury antycznej. Warszawa: Wiedza Powszechna, 1988, s. 160.
↑Helmut Kahnt:Das grosse Münzlexikon von A bis Z. Regenstauf: Battenberg/H. Gietl, 2005, s. 140; por. B. Ralph Kankelfitz:Römische Münzen von Pompejus bis Romulus. Augsburg: Battenberg, 1996, s. 27.
↑Także uPlauta w przysłowiu:sapiens ipsus fingit fortunam sibi (Słownik łacińsko-polski (red. M. Plezia). Warszawa: PWN, 1962, t. II, s. 580).