Danuta Siedzikówna była córką Wacława Siedzika, leśniczego i Eugenii z domu Tymińskiej. Miała dwie siostry, Wiesławę i Irenę. Kształciła się w szkole powszechnej wNarewce[1].
Podczas wojny Danuta Siedzikówna uczyła się w szkole sióstrsalezjanek wRóżanymstoku k.Dąbrowy Białostockiej. W grudniu 1943 razem z siostrą Wiesławą wstąpiła do Armii Krajowej[2], gdzie odbyła szkolenie medyczne. Po przejściu frontu od października 1944 pracowała jako kancelistka w nadleśnictwieHajnówka[2]. Wraz z innymi pracownikami nadleśnictwa została w czerwcu 1945 aresztowana za współpracę z antykomunistycznym podziemiem przez grupęNKWD-UB (działającą z polecenia zastępcy szefaWUBP w Białymstoku,Eliasza Kotona). Została uwolniona z konwoju przez operujący na tym terenie patrol wileńskiej AK Stanisława Wołoncieja „Konusa” (podkomendnychZygmunta Szendzielarza „Łupaszki”), następnie jako sanitariuszka podjęła służbę w oddziale „Konusa”, a potem w szwadronach por. Jana Mazura „Piasta” i por.Mariana Plucińskiego „Mścisława”. Przez krótki czas jej przełożonym był także por.Leon Beynar „Nowina”, zastępca „Łupaszki”, znany później jakoPaweł Jasienica. Danuta Siedzikówna przybrała wówczas pseudonim „Inka”.
Danuta Siedzikówna w oddziale
Na przełomie 1945/1946, zaopatrzona w dokumenty na nazwisko Danuta Obuchowicz, podjęła pracę w nadleśnictwieMiłomłyn wpowiecie ostródzkim[4]. Wczesną wiosną 1946 nawiązała kontakt z ppor.Zdzisławem Badochą „Żelaznym”, dowódcą jednego ze szwadronów „Łupaszki”. Po śmierci „Żelaznego”, zabitego podczas obławy zorganizowanej przez funkcjonariuszyUB 28 czerwca 1946, została wysłana przez jego następcę, ppor.Olgierda Christę „Leszka”, po zaopatrzenie medyczne doGdańska. Tam, rankiem 20 lipca 1946, w mieszkaniu przy ul. Wróblewskiego 7 we Wrzeszczu, w jednym z lokali kontaktowych V Brygady Wileńskiej, których adresy zdradziła ujęta wcześniej przez bezpiekę Regina Żylińska-Mordas, łączniczka Szendzielarza, która poszła na współpracę z UB, „Inka” została aresztowana[5]. Została umieszczona w pawilonie V więzienia w Gdańsku jako więzień specjalny. W śledztwie (kierowanym przez naczelnika Wydziału III WUBP w GdańskuJana Wołkowa i kierownika Wydziału Śledczego WUBPJózefa Bika) była bita i poniżana[5]; mimo to odmówiła składania zeznań obciążających członków brygad wileńskich AK[6].
Prokurator wojskowyWacław Krzyżanowski[7] zarzucił „Ince” członkostwo w nielegalnej organizacji, nielegalne posiadanie broni, udział w napadach na funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej i UB, a także podżeganie do ich zabicia[5][6]. Rozbieżności co do jej udziału w starciu pomiędzy partyzantami a UB i MO pojawiły się w zeznaniach samych milicjantów, spośród których tylko niektórzy zeznawali, jakoby „Inka” strzelała i wydawała rozkazy. Jeden z milicjantów przyznał nawet, że „Inka” udzieliła mu pierwszej pomocy, gdy sam został ranny[8].
3 sierpnia 1946 Danuta Siedzikówna została skazana przez Wojskowy Sąd Rejonowy kierowany przez majoraAdama Gajewskiego na karę śmierci[6]. Wyrok ten był sprzeczny z ówcześnie obowiązującym prawem, gdyż „Inka” w chwili popełnienia zarzucanych jej czynów nie miała ukończonych 18 lat[9]. Obrońca Danuty Siedzikówny, Jan Chmielowski, wystąpił do prezydentaBolesława Bieruta z prośbą o łaskę. Dokument ten został zredagowany i podpisany przez obrońcę, przy czym został częściowo napisany w pierwszej osobie[6][10]. „Inka” odmówiła samodzielnego napisania takiego wniosku. Mimo zbyt młodego wieku i braku dowodów winy, Bolesław Bierut 19 sierpnia odmówił skorzystania z prawa łaski[6]. W grypsie do sióstr Mikołajewskich z Gdańska, krótko przed śmiercią, „Inka” napisała:Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się, jak trzeba[10].
Wyrok został wykonany 28 sierpnia 1946. Danuta Siedzikówna została zastrzelona wraz zFeliksem Selmanowiczem ps. „Zagończyk” przez dowódcę plutonu egzekucyjnego ppor.Franciszka Sawickiego, w więzieniu przy ul.Kurkowej w Gdańsku w obecności prokuratora wojskowegoWiktora Suchockiego i zastępcy naczelnika więzienia w Gdańsku Alojzego Nowickiego. Według relacji przymusowego świadka egzekucji, ks. Mariana Prusaka, ostatnimi słowami „Inki” było:Niech żyje Polska! Niech żyje „Łupaszko”![10].
W okresie PRL komunistyczna propaganda określała „Inkę” bandytą. W wydanej w 1969 książceFront bez okopów współautorstwa m.in. Jana Babczenki, byłego szefa UBP wKościerzynie, twierdzono jakoby „Inka”, przedstawiana jako osoba z „sadystycznym uśmiechem”, uczestniczyła w egzekucji funkcjonariuszy UB wStarej Kiszewie[8].
Skazanie Danuty Siedzikówny jest przykłademmordu sądowego[11]. Postanowieniem z 10 czerwca 1991 Sąd Wojewódzki w Gdańsku, na mocy przepisów ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego, uznał wyrok Wojskowego Sądu Rejonowego skazujący Danutę Siedzikównę za nieważny[6].
Prokuratorzy IPN skierowali akt oskarżenia wobec byłego prokuratora wojskowegoWacława Krzyżanowskiego (który oskarżał „Inkę” i żądał dla niej kary śmierci), oskarżając go o udział w komunistycznej zbrodni sądowej. Został on jednak prawomocnie uniewinniony[8].
Miejsce pochówku Danuty Siedzikówny do 2014 było nieznane[12]. We wrześniu tego samego roku w ramach prac zespołu ds. poszukiwań nieznanych miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznegoInstytut Pamięci Narodowej na cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku odnaleziono nieoznaczony grób, w którym, jak przypuszczano, spoczywały szczątki Danuty Siedzikówny, oraz rozstrzelanego wraz z nią Feliksa Selmanowicza[13].
Tablica pamiątkowa ku czci Danuty Siedzikówny w gdańskiej bazylice MariackiejPomnik w Parku im. Sanitariuszki Inki w SopociePomnik przy kościele parafialnym w NarewcePomnik Danuty Siedzikówny wParku im. dra H. Jordana w KrakowiePomnik Danuty Siedzikówny w rodzinnych Gruszkach (Guszczewina) (25 września 2020)Pomnik „Inki” w BiałymstokuDworzec Białystok imienia Danuty Siedzikówny „Inki” – tablica pamiątkowa
Jej imieniem nazwano kilkanaściedrużyn harcerskich należących zarówno doZHP, jak iZHR. Fundacja Armii Krajowej w Londynie ustanowiła Nagrodę im. Danuty Siedzikówny „Inki”[38].
28 maja 2015 Rada Miejska wSosnowcu nadała imię Danuty Siedzikówny „Inki” skwerowi u zbiegu ulic Nowopogońskiej, Orlej i Mariackiej[39].
1 marca 2016 miała miejsce ogólnopolska akcja „Serce dla Inki” zainicjowana przez ks. dr Wąsowicza, która ma upamiętnić Danutę Siedzikównę. Serca powstają ze srebra z darowizn i zawierają ziemię z grobu Inki[40].
20 listopada 2016 most na rzeceBiałej wBielsku Podlaskim otrzymał nazwę im. ppor. Danuty Siedzikówny ps. Inka[41].
Została patronką 1 Ostrołęckiej Drużyny Harcerek „Ignis”[42].
1 marca 2018Poczta Polska wprowadziła do obiegu emisję znaczków z serii „Ryngrafy Żołnierzy Wyklętych” z rotmistrzem „Witoldem” i „Inką”. Zdjęcia bohaterów znalazły się na przywieszkach. Autorką projektu znaczka byłaMarzanna Dąbrowska[45][46].
1 marca 2023 w Głogowie odsłonięto pomnik poświęcony Danucie Siedzikównej w ramach „Alei Pamięci”, obok 15 innych pomników żołnierzy podziemia antykomunistycznego[49].
Upamiętniona w Zespole Szkół wDąbrowie Białostockiej (podlaskie), na muralu autorstwa Andrzeja Filipowicza, namalowanym wspólnie z Jakubem Horoszem i Patrycją Anastazją Zalewską[50].
↑abcTadeusz Płużański: „Inka” i Krzyżanowski. rebelya.pl, 18 października 2014. [dostęp 2016-08-28].
↑Dekret Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 23 września 1944 r. – Kodeks Karny Wojska Polskiego (Dz.U. z 1944 r. nr 6, poz. 27) w art. 69 § 2 stanowił: „Do nieletnich nie stosuje się kary śmierci”.