Baby pruskie – kamienneposągi, pochodzące zapewne ześredniowiecza[1], o nieznanej funkcji i pochodzeniu.
Znajdowano je na ziemiach dawniej zamieszkiwanych przezplemiona pruskie, podbite w XIII wieku przezZakon krzyżacki. Najstarsza wzmianka o babie pruskiej pochodzi z 1706 z kroniki miastaBartoszyce, gdzie pada jej nazwa „Bartel”[1].
Posągi mają wysokość do półtora metra i przedstawiają, wbrew nazwie, postacie mężczyzn. Mają zaznaczone z grubsza rysytwarzy, w prawej ręce trzymają róg (rytualne naczynie do picia), w lewej czasamimiecz lubtasak. Niektóre nie posiadają atrybutówwojownika, ich ręce złożone są wkrzyż na piersiach.
Istnieje kilka hipotez na temat genezy i funkcji „bab pruskich”. Zdaniem Jerzego Marka Łapo, archeologa i historyka z Muzeum Kultury Ludowej wWęgorzewie, miały one powstać na zlecenieKrzyżaków[2].
Na obecnym etapie badań trudno określić ich funkcję, ale być może wiązała się ona z ideologicznym „kryzysemkrucjatowym”, jaki dotknął Krzyżaków po zakończeniu podboju ziem pruskich w 1283 roku.
„Baby” mogły także mieć związek z turniejami rycerskimi organizowanych przez Krzyżaków, a sam wygląd figur może być wizualizacjąstereotypu Prusa widzianego oczyma Krzyżaków. Inna hipoteza mówi o czystopogańskim pochodzeniu: w pruskimfolklorze figury tego typu są często utożsamiane z osobami zaklętymi w kamień za jakieś przewinienie. Mogą to być też posągi bohaterów, którzy zginęli na obczyźnie lub po prostu wizerunki pruskichbogów.
Kolekcję bab pruskich z rejonu Iławy zBronowa,Gałdowa,Mózgowa,Susza można obejrzeć przedMuzeum Archeologicznym wGdańsku od stronyMotławy, dwie znajdują się wBartoszycach na skwerku, baba zBarcian przyMuzeum Warmii i Mazur w Olsztynie, posąg zBratiana na dziedzińcuRatusza Staromiejskiego wToruniu, jedna z bab znajduje się też przy kościele wPrątnicy[3]. Pruską babę znaleziono też podczas wykopalisk prowadzonych wPoganowie[4].
Pochodząca z okolicBartoszyc legenda o Gustebaldzie mówi o królowej Prusów, która pewnego dnia uratowała życie Rybiego Króla, za co otrzymała magiczny kamień umożliwiający rozumienie mowy zwierząt, roślin i wiatru. Warunkiem było niepokazywanie owego kamienia nikomu. Pewnego dniaWiatr przyniósł wieść o nadciąganiu Krzyżaków – jednak nikt Gustebaldzie w to nie uwierzył, na co królewna pokazała kamień niedowiarkom i w tej chwili sama została zamieniona w kamień[5].
![]() | Zobacz galerię związaną z tematem:Baby pruskie |