| Państwo | |
|---|---|
| Miejsce | |
| Data | 4 marca 1975 |
| Godzina | 23:00 |
| Liczba zabitych | 18 osób |
| Sprawca | |
Położenie na mapie Izraela | |
Atak na hotel Savoy –atak terrorystyczny przeprowadzony przezpalestyńskich terrorystów zAl-Fatah na hotelSavoy Tel Awiw wTel Awiwie w nocy z4 na5 marca1975.
Atak terrorystyczny na Tel Awiw został zaplanowany przez Abu Dżihada, jednego z założycieli organizacji al-Fatah. Miał być to odwet za operację „Wiosna Młodości” (9/10 kwietnia 1973), podczas której wBejrucie iSydonie zginęło trzech wysokich dowódców organizacjiCzarny Wrzesień.
Pierwotny plan przewidywał przeprowadzenie ataku na nadmorskie miastoNaharijja w dwa miesiące wcześniej, ale napastnicy nie zdołali odnaleźć miasta z morza. Zrezygnowano więc z ataku. Za cel kolejnego ataku wybrano Tel Awiw. Napastnicy mieli po wylądowaniu na plaży zaatakować klub młodzieżowy oraz dawną siedzibęOpery Izraela (do 1982). Założono, że weźmie się jak największą liczbę zakładników, a następnie wysunie żądanie uwolnienia z izraelskich więzień 20 arabskich terrorystów orazprawosławnegoarcybiskupa aresztowanego za przemyt broni. Jeśli więźniowie zostaliby uwolnieni, napastnicy razem z zakładnikami ewakuowaliby się prywatnym transportem lotniczym doDamaszku. Jeśli żądania nie zostałyby spełnione w ciągu czterech godzin, wówczas napastnicy mieli zabić wszystkich zakładników i popełnić samobójstwa.
Członkowie grupy byli specjalnie szkoleni, aby w przypadku zatrzymania zeznali podczas przesłuchań, że przybyli zEgiptu, aby w ten sposób zakłócić negocjacje pokojowe egipsko-izraelskie i odsunąć zagrożenie odwetu odLibanu[1].

Grupa ośmiu terrorystów załadowała się 3 marca 1975 w pobliżu libańskiego portuTyr na egipski statek handlowy „Fakhri al-Din”. Na morzu okazało się, że jeden zpontonów, na których planowano lądować na plaży, ma uszkodzony silnik. Dowódca oddziału postanowił, że obie grupy popłyną na jednej łodzi[1].
W dniu 4 marca około godziny 23.00 na plaży w Tel Awiwie wylądowały dwie grupy palestyńskich terrorystów. Napastnicy byli uzbrojeni wkarabiny Kałasznikowa,pistolety,granaty ręczne orazmateriały wybuchowe. Po wylądowaniu na plaży terroryści weszli w obręb budynków i bardzo szybko stracili orientację w terenie. Celem ataku stał się Hotel Savoy, jedyny oświetlony budynek na rogu ulic HaYarkon i Ge'ula. Podczas ataku na hotel zginęło trzech cywili. Wykorzystując zamieszanie trzem osobom udało się uciec, jednak większość pracowników i gości stała się zakładnikami. Gdy napastnicy usiłowali opuścić z zakładnikami hotel, powstrzymał ich izraelski żołnierz Moshe Doychman, który zginął w strzelaninie[2].
Hotel został natychmiast otoczony przez izraelskie siły specjalne. Negocjacje z terrorystami prowadzono przy pośrednictwie jednego z zakładników Kohawu Lewiego, który znałjęzyk arabski[3]. Podczas rozmów z oficerami izraelskich sił bezpieczeństwa, Levy przekazał szczegółowe informacje o terrorystach.
W nocy 5 marca, o godzinie 4.20, cztery oddziały izraelskich komandosówSajjeret Matkal przeprowadziły szturm na hotel Savoy. W trakcie akcji odbijania zakładników zginęło 7 terrorystów, a jednego aresztowano. W strzelaninie zginęło 5 zakładników (kolejnych 5 zakładników uratowano) i 2 izraelskich komandosów. Większość zabitych zakładników było cudzoziemcami - byli obywatelamiNiemiec,Francji iSzwajcarii[4].
W kilka godzin po atakuMarynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych zatrzymała naMorzu Śródziemnym statek, z którego terroryści przeprowadzili atak. Załoga statku została aresztowana[5].