Historyk rosyjskiLew Gumilow tak tłumaczył ten etnonim:
Słowianie rozprzestrzenili się na północ, gdzie zwano ich Wenedami (słowo to do dziś zachowało się w języku estońskim), na południu nazywano ich Sklawinami, na wschodzie – Antami. Historyk ukraińskiM. Brajczewski(inne języki)[13] ustalił, że greckie słowo „Antowie” znaczy to samo co słowiańskie „Polanie”. Zachowało się słowo rodzaju żeńskiego „polanka” (поляница[14]) w znaczeniu „bohaterka”[15]. Ale słowa „polanie” w analogicznym znaczeniu dziś się nie używa, gdyż wyparło je z użycia tureckie słowo „bagadyr”[16].
Henryk Łowmiański zwrócił uwagę na niesłowiańską genezę nazwy Antów i na jej dawne występowanie naKaukazie w przekazachPomponiusza Meli („De Chorographia” I, 13:super Amazonas et Hyperboreos Cimmerii, Cissi, Anthiacae (lub: Cissianti, Achaei), Georgili, Moschi...) iPliniusza („Naturalis historia” VI, 35:Ultra eos plane iam Scythae, Cimmerii, Cissi, Anthi, Georgi et Amazonum gens...), jednak odrzucał koncepcje łączenia ich zCzerkiesami-Adyge,Lezginami[17], Alanami, czy też poglądy jak np.Wiernadskiego, jakoby ci Słowianie zostali podbici przez Antów-Alanów i otrzymali nazwę swych zdobywców, ponieważ sami Słowianie nigdy tej nazwy nie używali, a posługiwali się nią Goci, którzy przekazali jąźródłom bizantyńskim, zresztą na krótko, bo poPseudo-Maurycym ulega ona zapomnieniu (z wyjątkiem Gotów, którzy mogli zapamiętać ją dłużej, jeżeli prawdą jest, że przeszła doBeowulfa i źródełlongobardzkich – jako określenie Słowian[18]). Według Łowmiańskiego Goci przenieśli na Słowian tę nazwę, gdyż pomiędzy tymi dwoma zespołami etnicznymi przebywał element trzeci, ściśle ze Słowianami związany, noszący nazwę Antów, którzy prawdopodobnie byli pochodzenia sarmackiego, na co może wskazywać duża liczba sarmackichkurhanów z I-II wieku w dorzeczuRosi oraz przenikanie elementówkultury sarmackiej dokultury czerniachowskiej. To przeniesienie nazwy miałoby podobną analogię jak możliwe skojarzenie staroeuropejskichWenetów ze Słowianami nadbałtyckimi, a następnie ze Słowianami w ogóle[19].
W nauce rosyjskiej i radzieckiej istniała tendencja do łączenia Antów z Rosomonami Jordanesa (łac.Rosomonorum gens), a tychże ze względu na podobieństwo nazwy zRoksolanami (Roxolani)Strabona, prawdopodobne*Ροσομανοι mogło być błędnie odczytywane jakoΡοξολανοι, za poglądem tym optowaliPiotr Trietjakow iGieorgij Wiernadski[20] oraz Aleksandr Udalcow[21].
Sed nihil valet multitudo in bello, praesertim ubi et multido armata advenerit: nam hi, ut initio expositionis, vel catalogo gentis dicere coepimus, ab una stirpe exorti, tria nunc nomina reddidere, id est,Veneti,Antes,Sclavi; qui quamvis nunc, ita facientibus peccatis nostris, ubique desaeviunt: tamen tunc omnes Ermanarici imperiis servire.
Wenetowie zaś, jak podałem w wykazie szczepów na początku mojego wykładu, pochodząc z jednego pnia, występują dzisiaj pod trzema nazwami:Wenetów,Antów iSklawenów. I chociaż dzisiaj, w wyniku naszych grzechów wszędzie się srożą, wtedy wszyscy spełniali pokornie rozkazyErmenryka[23].
Jordanes zalicza Antów do plemionwschodniosłowiańskich zamieszkujących wIV wieku dorzeczeDniepru. Wymienia też ich wodzaBoza i siedemdziesięciu naczelników, którzy w roku375 zostali pokonani przezOstrogotów królaWinitara i ukrzyżowani[24]. Centrum ich osadnictwa w VI wieku występuje w rejonieKaniowa. Na początkuVII wieku walczyli zAwarami.Menander[25] opisuje ich niepowodzenia w tej walce oraz poselstwo wysłane przez Antów do kagana Awarów. Przywódca poselstwa,Mezamir, wyniosłym zachowaniem oburzył kagana, który polecił go zabić.
Kiedy władcom Antów niedobrze się wiodło i wbrew swym nadziejom znajdowali się na dnie upadku, zaraz Awarowie grabili ich ziemie i łupili kraj. Utrapieni najazdami nieprzyjaciół Antowie wysłali do nich poselstwo, wybrawszy w tym celu Medzamirosa, synaIdaridziosa a brataKalagastosa i prosili, aby wykupił kilku wziętych do niewoli współplemieńców. Medzamiros tedy przybywszy w poselstwie do Awarów, a będąc człowiekiem wymownym i lubiącym górnolotne słowa, przemawiał do nich trochę dumnie i hardo. Wtedy ów Kotagir, sprzyjający Awarom, a knujący jak najgorsze zamysły przeciw Antom, skoro Medzamiros mówił zbyt wyzywająco jak na posła, powiedział do chagana: „ten człowiek posiada u Antów największe wpływy i potrafi w każdym wypadku stawić czoło swoim wrogom; trzeba go zatem zgładzić, aby na przyszłość bez przeszkód najeżdżać na ich ziemie”. Za jego namową Awarowie podeptali przywileje poselskie i za nic mając sprawiedliwość zamordowali Medzamirosa. Od tego czasu jeszcze więcej niż przedtem spustoszyli ziemie Antów i nie przestali stamtąd uprowadzać ludzi i zdobyczy
Pseudo-Maurycy tak opisuje Antów i ich bliskość Sklawinom:
Terytoria Sklawinów i Antów leżą jedne za drugim, wzdłuż rzek i łączą się między sobą tak, że nie ma między nimi żadnej znaczniejszej przerwy. Mieszkają w lasach, wśród rzek, bagien, moczarów i mając rozliczne wyjścia ze swoich siedzib ze względu na mogące ich spotkać niebezpieczeństwa, wszystko co im jest potrzebne, składają w ukryciu, nie trzymając nic zbytecznego na widoku[26] (Strategikon, VII w.)
Prokopiusz z Cezarei, w swojejHistorii sekretnej, wymienia Antów kilkukrotnie, za każdym razem w niekorzystnym świetle i towarzystwie (tj.Medów, Saracenów, Sklawenów [...] i innych barbarzyńców[27], oraz Hunów):
Odkąd zaś Justynian wstąpił na tron, Hunowie, Sklaweni i Antowie niemal co rok najeżdżali Illirię i całą Trację – wszystko od Zatoki Jońskiej aż do samych przedmieść Bizancjum, wraz z Grecją i Chersonezem – i w straszliwy sposób gnębili tamtejszą ludność. Przy każdym takim zagonie ponad dwieście tysięcy Rzymian musiało, jak sądzę, stracić życie lub pójść w niewolę, w wyniku czego cały ten kraj stał się istną „scytyjską pustynią”.[28]
Ponadto, chociaż Medowie i Saraceni spustoszyli znaczną część Azji, a Hunowie, Sklaweni i Antowie całą Europę, chociaż niektóre miasta zrównali z ziemią, a z innych ściągnęli ogromną kontrybucję, chociaż wreszcie całą niemal ludność wzięli w niewolę i zabrali jej wszystko, co posiadała – nawet wtedy Justynian nikomu nie umorzył podatku, z wyjątkiem jedynie miast, które zostały zdobyte, a i to tylko na jeden rok.[29]
W swoim dzieleBellum Gothorum podaje więcej szczegółów dotyczących Antów:
Zatoka Meotycka wpada doPontu euxyńskiego. Mieszkańcy tameczni, przedtemCymmerowie zwani, już teraz nazywają sięUturguri. Dalsze krainy na północ zajmująnieprzeliczone narody Antów (populi Antarum infiniti), a opisawszy charakter i obyczaje Słowian kończy:Przedtem i Słowianie [Sklaweni]i Antowie jedno mieli imię; albowiem obadwa narody za starodawnych czasów zwano Spory[30] (Σπόρους) dotego, jak mniemam, że σποράδην t.j. rozproszenie po wioskach swoich mieszkali. Dla tej też przyczyny zajmują obszerne ziemie; większa bowiem część krain z tamtej strony Istru w ich jest dzierżeniu[31].
Trasa wędrówki Longobardów, z zaznaczeniem przypuszczalnego usytuowania Anthaib
Zagadkowa nazwa pojawia się wHistoria Longobardorum przy opisie wędrówki z północyLongobardów. Winnilowie po zmianie nazwy na „długobrodych” udali się do Golaida (identyfikowane jako Golanda=Holandia[32]), a następnie do Anthaib[33] i Banthaib[34]. „-aib” pochodzić ma odstaro-wysoko-niemieckiego„eiba” (canton) region jakiegoś kraju, plemienia. Stąd Anthaib tłumaczone jest jako ziemia Antów, a Banthaib kojarzone zBoii iBohemią[35]. Ant-haib bywa kojarzone z podobną nazwąAntwerpii[32].
Fragment brzmi następująco w oryginale:
Igitur Langobardi tandem in Mauringam pervenientes, ut bellatorum possint ampliare numerum, plures a servili iugo ereptos ad libertatis statum perducunt. Utque rata eorum haberi possit ingenuitas, sanciunt more solito per sagittam, inmurmurantes nihilominus ob rei firmitatem quaedam patria verba. Egressi itaque Langobardi de Mauringa, applicuerunt in Golandam, ubi aliquanto tempore commorati, dicuntur post haecAnthab et Banthaib, pari modo etVurgundaib, per annos aliquot possedisse; quae nos arbitrari possumus esse vocabula pagorum seu quorumcumque locorum[36].
Nie wiadomo, czy Antów Pawła Diakona można (i w jaki sposób) łączyć ze słowiańskimi Antami.
↑„Lud: organ Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego” tom 42, 1956 r., s. 505.
↑Tajemniczy Antowie – prawdopodobnie zeslawizowane później plemię irańskie [Sarmaci] – żyli gdzieś między Dnieprem a Dniestrem, ulegli następnie Awarom i wyginęli, Zdeněk Váňa,Świat dawnych Słowian, 1985, przekład z niemieckiegoDie Welt der Alten Slawen. 1983,ISBN 978-3-7684-4390-6, tłum. E. i J. Kaźmierczakowie, opin. prof. dr hab.Jerzy Gąssowski, wyd. Artia, s. 13.
↑Antowie, którzy mieszkają w najbliższym sąsiedztwieSklawinów, przekroczyli [r.518-527] wielkimi siłami Ister [Dunaj] i wpadli na ziemie rzymskie [bizantyjskie]. Autor: Procopius, De bello Gothico III, 40.5, tłum. Marian Plezia, Greckie i łacińskie źródła do najstarszych dziejów Słowian, 1952 w:Michał Janusz Parczewski. Praojczyzna Słowian w ujęciu źródłoznawczym w: Cień Światowita str. 39, 2002;W jakiś czas później [r.533] Antowie iSklawinowie pokłóciwszy się między sobą rozpoczęli wojnę, w której Antowie ponieśli klęskę.Autor: Procopius, De bello Gothico III, tłum.Marian Plezia, w: Greckie i łacińskie źródła do najstarszych dziejów Słowian str. 67.
↑TadeuszT.Lehr-SpławińskiTadeuszT.,Powstanie, rozrost i rozpad wspólnoty prasłowiańskiej, [w:] Rozprawy i szkice z dziejów kultury Słowian, Warszawa 1954, s. 72.???
↑Niko Županič wPrvi nosilci etničnih imen Srb, Hrvat, Čeh in Ant oraz innych pracach utożsamiał Antów zAndami, mylnie tych ostatnich zaliczając do ludówlezgińskich.
↑Prokopiusz z Cezarei,Historia sekretna, Warszawa 1969, s. 95.
↑Prokopiusz z Cezarei,Historia sekretna, Warszawa 1969, s. 140–141.
↑Prokopiusz z Cezarei,Historia sekretna, Warszawa 1969, s. 167.
↑ObecnieSpori, zdaniem profesora Jacka Banaszkiewicza należy rozumieć jakorównoważnik miana Weneti, czyli szeroko rozłożeni, rozproszeni na wielkich przestrzeniach, słowem – liczni, więksi. Z punktu widzenia tych, którzy tę nazwę dla Słowian ukuli, wspólnot widzących z zewnątrz słowiańskie ludy jako obce, nazwa ta znaczyć może m.in. tyle co „mrowie nie naszych, masa amorficzna jakichś ludzi.Jacek Banaszkiewicz,Polskie dzieje bajeczne Wincentego Kadłubka, Wrocław 2002, s. 90.